Każdy rozpoczynający dietę na pewno słyszał nieraz: "Nie można jeść owoców po godzinie 12", "owoce są słodkie i się od nich tyje", "cukier z owoców jest taki samo szkodliwy jak biały cukier" itp. A jednak każdy z nas wie, że owoce są zdrowe, bo zawierają wiele witamin i składników odżywczych. Można więc zadać sobie pytanie: jeść te owoce czy jednak nie? Osoby rozpoczynające dietę przez informacje znalezione na forach internetowych mogą się pogubić, gdyż wokół owoców narosło wiele mitów. Spróbujmy rozprawić się z kilkoma z nich.
Od owoców się tyje
Mit. Nie tyjemy od owoców. Przypomnijmy, tyjemy od dodatniego bilansu kalorycznego, co oznacza, że spożywamy więcej kalorii, niż nasz organizm potrzebuje. Jeżeli spożywając owoce, mieścimy się w naszym bilansie kaloryczny, nie przytyjemy.
Owoce można jeść tylko do południa
Mit. Jest to bardzo często powielany przesąd, choć tak naprawdę nie wiadomo skąd się wywodzi. Jest wielu zwolenników tej teorii. Uzasadniają oni, że owoce jako produkty wysokowęglowodanowe i wysokoglikiemiczne powinny być spożywane rano bądź do południa, żeby organizm miał szansę spalić dostarczoną przez owoce energię. Niektórzy twierdzą, że owoce można spożywać tylko do południa, uzasadniając to dobową aktywnością enzymów trawiennych. I jedne, i drugie uzasadnienie tej teorii jest błędne. Nie ma żadnych naukowych dowodów stwierdzających, że spożywanie produktów wysokowęglowodanowych czy wysokoglikiemicznych w pierwszej połowie dnia ma niekorzystny wpływ. Pamiętajmy też, że owoce wcale nie są aż tak wyskowęglowodanowe. Aktywność enzymów trawiennych nie jest uzależniona od pory dnia.
Podsumowując, owoce można jeść o każdej porze, zarówno rano, w południe, jak i wieczorem. Nie przyczyni się ani do pogorszenia naszego zdrowia, ani do przyrostu tkanki tłuszczowej. Oczywiście, o ile będziemy mieścić się w naszych bilansie kalorycznym.
Spożywanie owoców utrudnia odchudzanie
Mit. Owoce są słodkie, dlatego niby nie powinniśmy ich jeść, jeśli chcemy schudnąć. Pamiętajmy, że o utracie tkanki tłuszczowej decyduje zachowanie ujemnego bilansu kalorycznego. I nie chodzi tu o zachowanie bilansu jednego dnia czy jednego tygodnia. Jest to proces długotrwały. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po owoc i zaspokoić potrzebę niż sięgnąć po sklepowy słodycz. Pamiętajmy też, że owoce są źródłem błonnika, składników mineralnych i witamin i dlatego warto je wprowadzić do dobrze zbilansowanej diety. Mity narosłe wokół owoców nie mają żadnego uzasadnienia naukowego. Jedzmy je na zdrowie, zachowując oczywiście zdrowy umiar.
