Pani Sylwia i jej historia
50 kg. mniej
Historia Pani Sylwii zaczęła się w lipcu 2019 r. Rozmiar 54 - smutna, zmęczona i wciąż śpiąca. Badania, szukanie przyczyny.... No i jest cukrzyca ? Ostatni dzwonek przed....... Kolejne kroki wizyta u dietetyk, bo sama sobie nie poradzę. Moja cudowna Marta Jędrzejczyk, tak mówi Pani Sylwia - dzisiaj moja przyjaciółkami wspaniały specjalista, zawsze otwarta i pomocna . Momenty zwątpienia i łzy ..... i znowu wkracza Ona :) Stawia do pionu i walczymy dalej !!! Efekty coraz bardziej widoczne, waga docelowa jest coraz bliżej. Pani Sylwia czuje się lekko i jest wzorem dla swoich dzieci. Nie przejmuje się rano co ubrać, żeby zamaskować te okropne wałki tłuszczu . Robi sobie zdjęcia z mężem , jest bardziej wysportowana i w końcu kupuje swoje ulubione sukienki!!!
Jej motto:" Powiedz sobie potrafię, idź przed siebie spełniać marzenia"
Dzisiaj zdrowsza i lżejsza - rozmiar 42 - stracone prawie 50 kg - ładniejsza , pewniejsza siebie ( bez drugiej brody ).
Wielkie gratulacje!
Opinia dietetyka Mart Jędrzejczak :
Sylwia jest wzorem do naśladowania. Zdyscyplinowana, zawsze gotowa do walki o swoje zdrowie i wygląd. Jestem bardzo dumna, że mam okazję współpracować z Sylwią i dołożyć cegiełkę do jej sukcesu :)